Dziękuję wszystkim za tak liczne uczestnictwo w tak mocnej grupie, która nie stawiała oporów, tylko pędziła przez śląskie wyrobiska od szybu do szybu, by w Tarnowskich Górach wypić upragnione ….
A potem, pokonując swoje zmęczenie poczuliśmy niedosyt decydując się na dalszą podróż nad jezioro Nakło-Chechło, by tam podziwiać piękno natury i raczyć się kąpielą w pięknym towarzystwie.

Podziękowania: Wojciech Piątek
Zdjęcia: Alojz Sikora, Wojciech Piątek