Przepis na sylwestrową jajecznicę z pieczarkami:
• 20 kurzych jaj,
• kilogram tłustawej kiełbasy,
• 4 pokrojone w kostkę cebule,
• pieczarki,
• sól, pieprz,
• tłuszcz do smażenia (masło lub oliwa)
Zadanie na przyszły rok – każdy wkuwa ten przepis na blachę, bo niestety na oleju silnikowym ciężko jest usmażyć zjadalną jajecznicę.
Tyle gwoli kulinariów, bo poza jajecznicą (no i śniegiem) było wszystko, czego trzeba: harcerska przeszłość Cześka zaowocowała umiejętnością ekspresowego rozpalenia ogniska, grzaniec rozluźniał atmosferę, pyszne ciasto Marysi dostarczało niezbędnych cukrów, a odwiedziny Cywila o północy przez chwilę podniosły adrenalinę. Notabene Cywil tak się zadomowił, że został z nami do 4.40 rano, a w drodze powrotnej robił za bodyguarda, pilotując Judytę i mnie pod samą furtkę.
Zaś dla tych, którym brakowało śniegu (ja się do nich zaliczam) śniegowe i puchowe pozdrowienia od Anety i Darka z dziewczynami z podnóża Baraniej Góry (patrz: cztery ostatnie zdjęcia).
Zdjęcia: Judyta, Jadzia, Aneta, Darek
Sebastiano, tyś chyba wszystkie moje zdjęcia wrzucił – przydałaby się jakościowa cenzura..
Ale zabawa była przednia – co mam nadzieję choć trochę one oddają;)Potwierdzeniem są przybyli goście;))
tak, czułam sie bezpieczniej – dobry psiak:)
Ale zgłaszam protest – znowu nie ma alternatywnego przepisu dla tych, dla których ten jest nie do zaakceptowania!! Czuję się wykluczona z Towarzystwa:P
o jaki przepis ci chodzi przeciez ustalilismy ze pg nie uzywamy
masla nie bylo,ale za to sadzy w nadmiarze
wkuc malo trzeba jeszcze zabrac
Gratuluję szampańskiej zabawy i dotrzymania tradycji chełmeczkowej…Ja z Anetą też postanowiliśmy jej dotrzymać , bo jak tu w Sylwestra rozbić namiot na trawie :)Nasze pozdrowienia zasyłam ze śnieżnym załącznikiem z podnóża Baraniej Góry z życzeniami wielkiego zapału rowerowego na cały 2012 rok
Dzięki za życzonka i piękne, zimowe foty.
my tam bedziemy w sezonie ,kiedy z kolei sniegu nie bedzie