Szacun dla tych, co nie uwierzyli mediom i mimo wszystko, mimo zapowiadanych deszczy oraz na pohybel niedowiarkom (patrz „odpowiedni” komentarz pod „odpowiednią” aktualnością) zdecydowali się pojechać. Nagroda – słoneczko, wiatr (nie zawsze w plecy) i kupa wrażeń, jak zwykle.
Po drodze Wadowice, Kalwaria Zebrzydowska, Łagiewniki, Kraków. Pięknie!
Fotorelacja poniżej.
Zdjęcia: Alojzy Sikora, Wiesław Cisoń